Facet z przepisem. Czynny sybaryta. Blogosfera jest dla mnie wciągająca jak tajsko-hiszpańskie delikatesy. Mógłbym stamtąd nie wychodzić.
Lubię też duże miasta i duże lotniska. Czasem też gotuję.
Wszystkie potrawy zostały przygotowane i sfotografowane przez Autora.