Ostrość zupy można regulować ilością dodanej papryczki chili, wg własnego uznania. Niezaprzeczalnie, im ostrzejsza zupa, tym lepiej rozgrzewa w chłodne grudniowe dni.
Czas przygotowania: 75 minut
Składniki na 4 porcje:
- 2 l zimnej wody
- 6-8 plasterków imbiru
- 2-3 cebulki dymki, pokrojone
- 4 łyżki octu ryżowego
- 1/2 kg mięsa wołowego na gulasz, pokrojonego w kostkę
- 2-3 łyżki oliwy
- 1 łyżka ziaren pieprzu
- 1 główka czosnku, obrana
- 1 duża cebula, pokrojona w piórka
- 4-5 gwiazdek anyżu
- 4 liście laurowe
- 2-4 łyżki sosu chili sriracha
- 1 pomidor pokrojony w kostkę
- 4 łyżki jasnego sosu sojowego
- 1 łyżka cukru
- 250 g makaronu noodles
- do przybrania dymka (zielone części) oraz liście kolendry
Przygotowanie:
- Do dużego garnka wkładamy mięso, imbir, dymkę, ocet ryżowy, mieso – całość zalewamy 2 litrami wody i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy 10 minut i zdejmujemy z ognia.
- W międzyczasie w drugim garnku lub dużym woku, podgrzewamy oliwę i smażymy na niej pieprz, czosnek, cebulę, anyż i liście laurowe przez około 3 minuty na średnim ogniu. Następnie dodajemy sos sriracha oraz pokrojony pomidor – smażymy 2-3 minuty.
- Następnie przez sitko, przelewamy do woka/garnka gdzie smażymy przyprawy przygotowany wcześniej bulion, wraz z kawałkami mięsa i dymka. Zmniejszamy ogień i gotujemy min 45 minut, dodając sos sojowy i cukier do smaku. Zdejmujemy z ognia.
- W międzyczasie w osobnym garnku gotujemy makaron, wg instrukcji na opakowaniu. Ugotowany makaron przekładamy do miseczek i zalewamy zupą. Gotowe!