W lidlu, w którym ostatnio odkryłem chrzczony sos sojowy (Sos sojowy w Lidlu, zawiera… 5,2% sosu sojowego), pojawiły się ostatnio figi. Figi w kulinariach jak i te tekstylne są bardzo ok, ale aby za bardzo nie rozwadniać tego bloga, skupimy się na tych pierwszych.
Dziś przepis na ekspresową przystawkę (oryginalnie znaleziony na – a jakże, Kwestii Smaku), której przyrządzenie zajmie Wam mniej czasu, niż nastawienie wody na herbatę.
Składniki (dla 2 osób):
- 4 figi;
- ser kozi (40 g);
- mała garść posiekanych migdałów bez skórki;
- gałązka rozmarynu;
Sos winegret:
- łyżka miodu;
- łyżka oliwy;
- łyżka soku z cytryny;
- sól, pieprz;
oraz
- ocet balsamiczny (użyłem octu na bazie fig);
Piekarnik nastawić na 180 stopni, figi naciąć w krzyż. Do środka, delikatnie dać kozi ser, listki rozmarynu i migdały. Zapiekać około 10-12 min. Po wyjęciu polać octem balsamicznym oraz winegretem. Gotowe.