Moje kontakty z garami to miesiące abstynencji przetykane wizytą alkoholika w monopolowym. Upokorzony wczorajszą walką z białymi szparagami wróciłem do jedynie słusznego zielonego koloru.
Dziś przepis łatwy przyjemny i lekki jak alzacki muscat. Szparagi gotujemy na parze, na talerzu układamy plastry szynki parmeńskiej. Całość posypujemy parmezanem i kropimy winegretem.