Marokańska pasta z bakłażana

Bakłażan jest fotogeniczny jednie w postaci surowej lub lekko zgrilowanej. Bakłażan to niewdzięczne warzywo,  przepisy z nim w roli głównej wychodzą jedynie w teorii. Perwersyjna obsesja nakazuje mi co sezon wracać i mierzyć się z nim, z reguły wracam do domu już po pierwszej rundzie, choć czasem zdarza się jakaś wiktoria. Dość tych płaskich jak pizza porównań porównań, czas wyjść po przerwie i zmierzyć się z przeciwnikiem.

Poniższy przepis znaleziony na thermoprzepisy.pl

Składniki:

  • 750 g bakłażana
  • 1 łyżeczka soli
  • sok z jednej cytryny
  • 1 średnia cebula
  • 1 ząbek czosnku
  • 350 g pomidorów
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • 1 łyżeczka zmielonego kminku
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 40 g oliwy z oliwek
  • 40 g koncentratu pomidorowego
  • 2 gałązki natki pietruszki posiekanej
  • 2 gałązki kolendry posiekanej

Bakłażany kroimy na 4 i tniemy na plastry, solimy i dodajemy sok z cytryny całość mieszamy. Zostawiamy na sitku na ok. 30 minut aby odciekła woda a następnie ręcznie odciskamy nadmiar wody.

Na patelni cebulę i czosnek podsmażamy na oliwie. Dodajemy bakłażana, przyprawy, oliwę z oliwek oraz przecier i dusimy. Na sam koniec dodajemy posiekaną pietruszkę i kolendrę. Podajemy z ciemnym pieczywem.