Tajska sałatka z mango, marchewki i kolendry

Najprostsze rzeczy są najlepsze, najlepsze przepisy wychodzą spontanicznie, bez wielogodzinnych przygotowań, celebrowania przepisów i chwili. Oto przepis na tajską sałatkę z mango, marchewką i kolendrą.

Tajskie jedzenie siedzi mi we łbie od paru lat, niczym stalker, prześladuje mnie tygodniami, nie dając jakiejkolwiek szansy na spokój. Pokornie poddaję się tej sytuacji, jestem bezbronny. Stąd też dzisiejszy przepis. Dzień był nijaki, początek października, ani ciepło ani zimno. W kącie znalazłem dogorywające mango (dogorywające, bardzo dojrzałe) – nie żółte w środku a prawdziwie pomarańczowe.

Mango w obsłudze jest proste, mango smakuje doskonale soute, nie spieprzyć tego to jest sztuka, dziś dla dwóch osób potrzebujemy:

  • 1 dojrzałe mango;
  • 2 małe marchewki;
  • papryczka chilli;
  • liście mięty i kolendry;
  • starta skórka z połowy cytryny lub limonki;
  • czarny sezam (opcjonalnie);

Sos:

  • 1 łyżka soku w cytryny lub limonki;
  • 1-2 łyżki sosu rybnego;
  • 1 łyżka miodu;
  • 1 łyżka cukru trzcinowego;

Przygotowanie:

Mango kroimy w grubą kostkę, marchewkę kroimy w cienkie paski (przyda się obieraczka do jarzyn), chilli jak zwykle w drobne kawałki (pestki wyrzucamy). Składniki sosu mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Sosem polewamy marchewkę, posypujemy startą skórką z cytryny, czarnym sezamem i dekorujemy listkami kolendry i mięty. Gotowe!